po amputacji na poziomie uda

Witam,
Jestem tu nowa i potrzebuję Waszej pomocy.
Mój tata z powodu niedokrwienia ma amputowana nogę powyżej kolana. Jest jeszcze w szpitalu, ale prawdopodobnie wyjdzie już po weekendzie. Na szczęście tata jest raczej optymistą wiec stara to jakoś sobie poukładać w głowie, tym bardziej że amputację poprzedzały ogromne bóle niedokrwienne.
No ale do rzeczy
tata ma 70 lat i jest bardzo sprawny ruchowo, był zawsze bardzo aktywny i teraz bardzo chce wrócić do samodzielności
Czy jest tu ktoś kto jest z okolic Bielska-Białej? Kto mógłby doradzić gdzie szukać pomocy?
Mamy problem ze znalezieniem rehabilitacji. Fizykoterapeuci nam odmawiają, mówiąc że taka forma rehabilitacji się nie zajmuję. Obawiam się ze tata wróci do domu i zostanie pozostawiony sam sobie, bo w szpitalu rehabilitacja trwa 10 min a nikt mi juz nie tłumaczy jak dbac o kikut czy go prawidłowo bandażować. Wiem ze w internecie mozna znaleźć filmiki na ten temat ale czy w tym przypadku mozna zdac sie tylko na intrnet.? chyba raczej nie...